Strona główna Wiadomości W Białobrzegach k.Łańcuta lądował awaryjnie Antonow An-24, samolot doszczętnie spłonął

W Białobrzegach k.Łańcuta lądował awaryjnie Antonow An-24, samolot doszczętnie spłonął [Artykuł Historyczny]

480
0

Samolot Antonow An-24 o znakach SP-LTD „Dunajec” wystartował w dniu 2 listopada 1988 r. z lotniska Warszawa-Okęcie na lotnisko Rzeszów-Jasionka. Pilot niestety nigdy nie dotarł do celu ponieważ  musiał awaryjnie lądować bez wysuniętego podwozia na polach we wsi Białobrzegi koło Łańcuta. Chwilę później samolot doszczętnie spłonął. Maszyna latała od 22 lat.

Samolot Polskich Linii Lotniczych LOT Antonow An-24 o znakach SP-LTD „Dunajec” wystartował z lotniska Warszawa-Okęcie na lotnisko Rzeszów-Jasionka. Podczas lotu nastąpiła awaria obu silników, w wyniku błędu pilota, który nie włączył instalacji przeciwoblodzeniowej. Pilot lądował awaryjnie bez wysuniętego podwozia na polach we wsi Białobrzegi koło Łańcuta. Na pokładzie znajdowało się 29 osób, w tym dziennikarz Tomasz Beksiński. W wyniku wypadku zginęła 69-letnia mieszkanka Rzeszowa. Reszta pasażerów po lądowaniu ewakuowała się, kilkoro zostało poważnie rannych, pozostali odnieśli drobne obrażenia. Chwilę później samolot doszczętnie spłonął.



To nie jest jedyny wypadek samolotu tej serii, który latał w barwach PLL LOT. 2 kwietnia 1969 roku Antonow An-24 rozbił się na północnym stoku Policy w Paśmie Babiogórskim, na terenie Zawoi. Zaginęły 53 osoby (47 pasażerów i 6 członków załogi). Wypadek „Dunajca” przyspieszył podjęcie decyzji PLL LOT o wymianie wyeksploatowanych już samolotów Antonow An-24.