Zakończyło się śledztwo ws. utonięcia 17-letniej Pauliny z Dąbrówek. Prokuratura Rejonowa w Łańcucie umorzyła postępowanie. W czasie śledztwa nie wykazano, że doszło do przestępstwa.
Przypomnijmy, do tragicznego zdarzenia doszło 10 kwietnia minionego roku. W czasie spotkania znajomych w lasku, gdzie urządzono ognisko, doszło do tragedii. Wracająca z imprezy Paulina zaginęła. Nie odbierała telefonu, zostawiła go wraz z rzeczami osobistymi przy ognisku. Zaniepokojona rodzina powiadomiła policję. Poszukiwania zakończyły się przy pobliskim stawie, gdzie znaleziono ciało dziewczyny. Mimo akcji reanimacyjnej, jej życia nie udało się uratować.
Prokuratura w toku prowadzonego śledztwa stwierdziła, że do śmierci pokrzywdzonej doszło na skutek nieszczęśliwego wypadku i brak jest dowodów, które mogłyby wskazywać na uzasadnione podejrzenie, że do śmierci mogło dojść w wyniku celowego przestępczego działania jakiejś osoby, bądź grupy osób, czy też w wyniku zaniechania stosownego działania w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia.