Dziś podpisano umowę na realizację projektu. W tym szczególnym dla Łańcuta i okolic wydarzeniu wziął udział minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Obecni byli także posłowie Kazimierz Gołojuch i Piotr Babinetz, wicewojewoda Jolanta Sawicka, wiceprzewodniczący sejmiku województwa Jerzy Cypryś, starosta łańcucki Adam Krzysztoń, wicestarosta Łańcucki Barbara Pilawa-Kraus, burmistrz Łańcuta Rafał kumek, wójtowie gmin Łańcut Jakub Czarnota, Czarna Edward Dobrzański, Żołynia Piotr Dudek, sekretarz gminy Rakszawa Bożena Więcław-Babiarz, członek zarządu PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Arnold Bresch, dyrektor Regionu Centralnego Krzysztof Pietras, prezes zarządu INTOP TARNOBRZEG Grzegorz Bukała oraz dyrektor PZDW Piotr Miąso.
Swoje podpisy pod umową złożyli marszałek Władysław Ortyl, dyrektor PZDW Piotr Miąso, dyrektor Regionu Centralnego oraz prezes zarządu firm INTOP TARNOBRZEG Grzegorz Bukała.
Dzisiaj realizujemy przedsięwzięcia , które zmieniają nie tylko polskie drogi, ale także otoczenie i kolej. Bardzo się cieszę, ze możemy realizować takie zadania na Podkarpaciu jak i w całym kraju – mówił Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Ta inwestycja była zapowiadana od wielu lat. Przypomnę, że przez ten przejazd dziennie przejeżdża co pół godziny w godzinach szczytu nasza kolej aglomeracyjna. Chcielibyśmy, by bezpieczeństwo i płynność przejazdu zostały jak najszybciej uzyskane – powiedział marszałek Władysław Ortyl podczas uroczystego podpisania umowy, które zorganizowano właśnie w miejscu gdzie powstanie wspomniana inwestycja. Jest to już kolejne przedsięwzięcie Województwa Podkarpackiego współrealizowana z PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Podkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzkich i PKP pełnią funkcję zamawiającego – PZDW jest Liderem, a PKP partnerem realizowanego projektu.
To jest bardzo ważna inwestycja, gdyż zabiegano o nią pół wieku. Wielogodzinne oczekiwania samochodów na przejazd sięgają od sześciu do dziewięciu godzin na dobę. Inwestycja umożliwi płynność przejazdu, a co za tym idzie bezpieczeństwa na tym przejeździe – mówił poseł Kazimierz Gołojuch.