Z bardzo dobrym wynikiem dostał się w ostatnich wyborach do Rady Powiatu. Od ponad 3 lat odpowiada za sport, turystykę oraz promocję w Urzędzie Miasta. Było o Nim głośno. Ostatnio – jakby przycichł. Co dalej? Zapraszamy na rozmowę z Michałem Macem.
Redakcja: Co u Pana słychać? Ostatnio jest Pan jakby mniej aktywny?
M. Mac: Rzeczywiście, mogło tak to z boku wyglądać. Określiłbym to w ten sposób, że więcej robię, a mniej informuję o tym, co robię. Ograniczyłem w ostatnim czasie swoją aktywność internetową. W moim życiu osobistym działy i dzieją się istotne wydarzenia, więc jednak nie samą polityką żyje człowiek.
Redakcja: Ale jak to? Wcześniej wyglądało to tak, jakby poza polityką świata Pan nie widział.
M. Mac: I znów muszę się zgodzić, bo coś w tym jest. Stwierdziłem jednak, że kilka miesięcy odcięcia się od tej ciągłej konieczności „obecności”, promowania się, na co jako osoby działające nawet w tej lokalnej polityce jesteśmy skazani – nie przyniesie mi jakichś wielkich strat, a zyskam dzięki temu czas na rozwój w życiu osobistym. Proszę mi wierzyć, że czasu nie zmarnowałem.
Redakcja: Dziś chcielibyśmy jednak skupić się na sprawach publicznych. Jak widzi Pan obecną sytuację w Radzie Powiatu, której jest Pan członkiem?
M. Mac: To szerokie pytanie, jednak próbując się do niego odnieść warto zobrazować sytuację z politologicznego punktu widzenia. Dziś mamy w Radzie Powiatu dwie siły. Rządzącą większość, która wyłoniła się z Radnych startujących w wyborach z listy PiS oraz mniejszość, skupioną wokół Klubu Radnych W Trosce o Powiat Łańcucki, którego to Klubu jestem przewodniczącym. Osobiście, znajduję się więc w mniejszości i mój wpływ na bieżące funkcjonowanie samorządu Powiatu jest w tym momencie ograniczony.
Redakcja: Ale po coś Pan jednak do Rady startował, a fakt bycia liderem mniejszości nie zwalnia z obowiązku dążenia do realizacji swoich celów.
M. Mac: Zgadza się. Wspomniałem o tym, bo wbrew pozorom mało osób zdaje sobie sprawę z tego jak wygląda sytuacja wewnątrz Rady Powiatu, że funkcjonują w jej obrębie dwie grupy, z których jedna de facto od przywrócenia powiatów w 1999 roku sprawuje nieprzerwanie władzę w Powiecie Łańcuckim i druga, która jest wobec niej alternatywą.
Redakcja: Dobrze, ale do konkretów. Nad jakimi tematami pracuje Pan jako Radny?
M. Mac: Staram się walczyć o interesy szeroko pojętego sportu. Mam tu na myśli inwestycje w powiatową infrastrukturę sportową oraz wsparcie udzielane przez Powiat klubom sportowym. W tym pierwszym obszarze należy docenić dla przykładu budowę boisk sportowych przy Zespole Szkół Technicznych czy podobną inwestycję przy I Liceum, która jest właśnie finalizowana. Gorzej sytuacja wygląda, jeżeli chodzi o wsparcie bieżącej działalności sportowej naszych drużyn, ale i w tej materii poczyniliśmy postępy w trakcie kadencji.
Redakcja: Co poza sportem?
M. Mac: Z racji swojej bliskiej współpracy z Burmistrzem, staram się ponadto pozytywnie wpływać na sprawy będące na styku kompetencji samorządów Miasta oraz Powiatu. Mam wewnętrzną wiedzę o funkcjonowaniu obu tych samorządów, co czyni mnie dość istotną osobą w tym względzie. Konkretnym przykładem z brzegu, jest tu wdrażane właśnie w życie uporządkowanie własności dróg w centrum Łańcuta, między samorządami: Miasta, Powiatu oraz Województwa. Celem tego przedsięwzięcia jest z punktu widzenia interesu Miasta wyprowadzenie dróg wojewódzkich ze ścisłego centrum poprzez inny ich przebieg i zastąpienie dróg w centrum ulicami miejskimi, co z kolei otwiera drogę do pełnej rewitalizacji Rynku.
Redakcja: A co z następnymi remontami dróg powiatowych w Łańcucie?
M. Mac: Zanim odpowiem na to pytanie, chciałbym jeszcze uzupełnić poprzedni wątek. W działalności w charakterze radnego angażuję się również w bieżące sprawy. W ostatnim czasie były to m.in. zagadnienia dotyczące Młodzieżowej Rady Powiatu, Programu współpracy z organizacjami pozarządowymi, scaleń gruntów w Tarnawce. Jeżeli chodzi zaś o drogi, to w tej kadencji Zarząd Dróg Powiatowych, dzięki wsparciu finansowemu udzielanemu przez samorząd Miasta wyremontował już ulice: Wyszyńskiego, Skotnik oraz Kopernika, o której realizację zabiegałem w sposób szczególny, a także rozbudowano chodnik przy ulicy Traugutta. Kolejne w kolejce są zgłoszone przez Burmistrza do Zarządu Powiatu: ulica Bohaterów Westerplatte oraz wykonanie chodnika przy ulicy Żeromskiego, o który wnioskuje od lat osiedlowy samorząd. O realizację tych inwestycji będziemy zabiegać w 2023 roku.
Redakcja: Poza byciem radnym jest Pan również kierownikiem Wydziału Sportu, Promocji i Turystyki Urzędu Miasta. Proszę o kilka słów o tym zakresie Pana obowiązków.
M. Mac: Staramy się w Urzędzie Miasta, aby łańcucki sport rozwijał się w maksymalnym możliwym zakresie. Myślę, że to widać, bo sukcesów na tym polu jest bardzo dużo. Sokół rozpoczął historyczny sezon w ekstraklasie. Stal w krótkim czasie awansowała do IV ligi i jest tam już uznaną drużyną. W tym sezonie na mapę łańcuckiego sportu powraca seniorska siatkówka kobiet pod szyldem MKS-u, gdzie również mamy plany szybkiego awansu sportowego. Poza tym udało się odbudować i znacząco rozwinąć tenis ziemny oraz futsal. Mamy silne środowisko akrobatyki sportowej. Organizujemy wydarzenia takie jak Tour de Pologne. Poza tym wspieramy chociażby: sporty siłowe, wędkarstwo, karate, sztuki walki. Jest tego naprawdę sporo. W tym wszystkim olbrzymią wartością samą w sobie jest szkolenie młodzieży, które rozwinięte jest pod auspicjami zdecydowanej większości naszych klubów sportowych.
Redakcja: A w zakresie promocji oraz turystyki?
M. Mac: Ciężko w moment przypomnieć sobie wszystko, ale z najważniejszych rzeczy, po prostu staramy się wychodzić naprzeciw oczekiwaniom Mieszkańców organizując nowe rodzaje wydarzeń. Pokazując Łańcut osobom, które jeszcze nie znają naszego Miasta. Mam to szczęście, że współpracuję w Wydziale z osobami, które znają się na swojej pracy, są zaangażowane, ale przede wszystkim tworzymy zgrany zespół ludzi, którzy lubią ze sobą pracować. W naszej działalności szczególnie uwzględniamy historię Łańcuta, która może być naszą świetną reklamą. Kreujemy także instytucjonalne podstawy dla systemowego rozwoju turystyki. Utworzenie Centrum Informacji Turystycznej Miasta Łańcuta jest milowym krokiem w tym zakresie, który będzie przynosił korzyści przez kolejnych wiele lat.
Redakcja: Na koniec wróćmy do tego, co chyba jednak lubi Pan najbardziej, czyli polityki. Powoli zbliża się okres serii wyborów powszechnych. Jakie są Pana plany?
M. Mac: Na ten moment staram się solidnie pracować. Wykorzystać okres bieżącej kadencji i zrobić w tym czasie jak najwięcej. Tak naprawdę nie mam przecież pewności czy to „dopiero” moja pierwsza kadencja, czy być może jedyny taki czas w życiu, w którym mam duży wpływ na rzeczywistość. Chciałbym natomiast na pewno iść dalej tą drogą. Temu poświęcam mnóstwo czasu, inwestuję w swój rozwój, a przede wszystkim bardzo to lubię. Mam nadzieję, że osoby, z którymi na co dzień pracuję, uczestniczę, pomagam w jednostkowych sprawach to widzą i będą mnie w tym wspierać. Wierzę, że czas działa na moją korzyść. Nigdzie się nie śpieszę i chcę mądrze, krok po kroku iść do przodu. A w wyborach na pewno wystartuję. Jednak na ogłoszenie szczegółów jeszcze nie czas.