W piątkowy wieczór przy Traugutta 11 SPEC Stal Łańcut rozegrała mecz z Cosmosem Nowotaniec. Mecz na szczycie obejrzało na stadionie w Łańcucie ponad 700 osób.
Podczas spotkania nie brakowało emocji. Dwóch zawodników zobaczyło po dwie żółte kartki, które skutkowały wyciągnięciem przez głównego arbitra czerwonych kartoników. Obie drużyny grające w dziesiątkę nie zwalniały tempa.
W spotkaniu padło aż siedem bramek, miejscowa Stal okazała się lepsza od dotychczasowego lidera w tabeli. Bramkę na wagę zwycięstwa dla łańcucian strzelił w 94 minucie, czyli ostatniej doliczonego czasu, młodzieżowiec, Oskar Sowa.
Mecz zakończył się wynikiem 4:3.
1-0 Oskar Majda (11)
1-1 Ihor Nahornyi (21-rzut wolny)
2-1 Michał Stopyra (55)
2-2 Nazar Verbnyy (62-rzut wolny)
3-2 Konrad Buć (65-rzut karny)
3-3 Henrique Crespo (83)
4-3 Oskar Sowa (90+4)
Czerwone kartki: Oskar Cwynar (60- druga żółta kartka) – Hubert Pieszczoch (39- druga żółta kartka)
SPEC Stal Łańcut: SPEC Stal Łańcut: Cezary Szpindor- Szymon Paczocha (32. Kacper Kołodziej), Oskar Cwynar, Bartłomiej Makowski, Szymon Kardyś- Patryk Wójcik (84. Oskar Sowa), Michał Stopyra (66. Sebastian Kocój), Jakub Więcek (46. Konrad Buć), Wojciech Reiman (90. Mateusz Skała), Oskar Majda (85. Eliasz Płocica)- Igor Tarała (56. Patryk Róg)
Cosmos Nowotaniec: Mykola Yaroshevych- Stanislav Mykytsey, Ivan Hura, Hubert Pieszczoch, Nazar Verbnyy, Viktor Khomchenko (66. Harrison Perea Espana), Yehor Pinchuk (69. Henrique Crespo), Ihor Nahornyi, Szymon Majcher (90. Dmytro Petryk), Kyrlo Senko (78. Krystian Kalemba), Łukasz Piotrowski (81. Kacper Pieniążek)
