Do dwóch wypadków z udziałem samochodów osobowych doszło w minionych dniach na drogach powiatu. Policja apeluje o rozwagę na drodze, gdyż warunki do jazdy nie są dobre.
Śliska i mokra nawierzchnia jezdni znacznie wydłuża drogę hamowania pojazdu. Tylko w ten weekend doszło do dwóch zdarzeń drogowych, których przyczyną było niedostosowanie prędkości do panujących warunków.
Do pierwszego zdarzenia doszło w piątek około godz. 19.30 w Białobrzegach. W kierunku Żołyni, pojazdem marki opel, jechał 48-letni mieszkaniec gminy Żołynia. Jak ustalili policjanci, mężczyzna niedostosował prędkości do warunków panujących na jezdni i na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Samochód zjechał na pobocze, przejechał po chodniku i uderzył w bariery ochronne. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Okazało się jednak, że 44-latek kierował pojazdem pod działaniem alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego ponad 0,4 promila alkoholu. 44-latek stracił już prawo jazdy, a za popełnione wykroczenia odpowie przed sądem.
Trzeźwy był natomiast 25-letni kierowca dostawczego mercedesa, który na łańcuckim odcinku autostrady, uszkodził 11 barierek ochronnych oraz znak drogowy. Mężczyzna nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem. Na szczęście i tym razem nikt nie odniósł obrażeń, natomiast sprawca został ukarany mandatem.