Policjanci z Łańcuta odzyskali rower, którego kradzież w połowie sierpnia zgłosił mieszkaniec Markowej. Zarzuty w tej sprawie usłyszał 34-latek. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
W połowie sierpnia dyżurny łańcuckiej komendy otrzymał informację o kradzieży roweru, do której doszło w Markowej. Poszkodowany pozostawił jednoślad na terenie Gminnego Ośrodka Kultury, a gdy wrócił po niego następnego dnia, roweru już nie było. Wartość skradzionego mienia właściciel wycenił na ponad tysiąc złotych.
Policjanci ustalili sprawcę kradzieży, którym okazał się 34-letni mieszkaniec Markowej. Mężczyzna, widząc niezabezpieczony rower, zabrał go i szybko oddalił się z miejsca kradzieży. 34-latek usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. Rower natomiast wrócił do właściciela.
Policja po raz kolejny apeluje do właścicieli jednośladów o ich prawidłowe zabezpieczanie i przechowywanie. Zabezpieczajmy rowery nawet podczas krótkiego ich pozostawiania przed sklepem, bankiem czy szkołą. Pamiętajmy, że często to właśnie okazja czyni złodzieja.
