Strona główna Blog Strona 45

Ciągnik zderzył się z osobówką. 74-letni traktorzysta ranny

0

Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło w środę w Białobrzegach. W wyniku zderzenia samochodu osobowego z ciągnikiem rolniczym ranny został 74-letni traktorzysta.

Do zdarzenia doszło około godz. 18 na drodze powiatowej relacja Czarna – Laszczyny. W kierunku Bud Łańcuckich ciągnikiem rolniczym poruszał się 74-letni mieszkaniec Białobrzeg. W tą samą stronę samochodem marki Volkswagen z przyczepką jechał 56-letni mieszkaniec Bud Łańcuckich. Do zderzenia pojazdów doszło, gdy traktorzysta skręcał w lewo, a kierujący osobówką w tym samym czasie chciał go wyprzedzić. 

Do szpitala trafił ranny 74-latek. Zarówno on jak i kierowca volkswagena byli trzeźwi. Na miejscu wypadku policjanci wykonali oględziny i sporządzili dokumentację niezbędną do wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego zdarzenia.

Jechał zygzakiem po drodze. Został obywatelsko zatrzymany

0

Ponad 1,5 promila alkoholu miał mieszkaniec powiatu leżajskiego jadący „zygzakiem” drogą wojewódzką nr 877. Dalszą jazdę pijanemu kierowcy uniemożliwili inni uczestnicy ruchu. Teraz mężczyźnie grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj około godz. 20.30 policjanci otrzymali zgłoszenie o kierowcy fiata, który może znajdować się pod działaniem alkoholu. Z przekazanych informacji wynikało, że jadący całą szerokością jezdni samochód zatrzymał się w miejscowości Albigowa.

Na miejscu policjanci zastali zgłaszającego oraz kierującego fiatem, który okazał się 56-letni mieszkaniec powiatu leżajskiego. Mężczyzna był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.

Z relacji świadków wynikało, że 56-latek jadący w kierunku Dynowa nie potrafił utrzymać prostego toru jazdy i często zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu oraz na prawe pobocze. Gdy fiat zatrzymał się w Albigowej, zgłaszający wraz z innym uczestnikiem ruchu zabrali mężczyźnie kluczyki i uniemożliwili dalszą jazdę.

Pijany kierujący stracił już prawo jazdy. Teraz za jazdę w stanie nietrzeźwości 56-latek odpowie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz wysoka grzywna. 

Na szczęście i tym razem znalazły się osoby, które nie były obojętne. Dzięki ich postawie być może nie doszło do tragedii.

Osoba Antoniego Dudy-Dziewierza tematem najbliższej „Łańcuckiej Resursy Kultury Pamięci”

0

Muzeum-Zamek w Łańcucie zaprasza we wtorek 25 kwietnia na godz. 18.00 do d. Kasyna Urzędniczego na XVII spotkanie „Łańcuckiej Resursy Kultury Pamięci”. Wydarzenie będzie poświęcone pamięci Antoniego Dudy-Dziewierza – dyrektora łańcuckiego Muzeum w latach 1952-1972.

Gościem spotkania będzie Zuzanna Guzel-Szczepiórkowska – wnuczka dyrektora A. Dudy-Dziewierza, autorka opowieści o historii i kulisach powojennej odbudowy Zamku w Łańcucie, opartej na biografii dyrektora A. Dudy-Dziewierza i wspomnieniach pracowników Muzeum. W programie zaplanowano także krótką projekcję filmu TVP z 1971 r. Spotkanie poprowadzi Wit Karol Wojtowicz.

Antoni Duda-Dziewierz zawsze był w centrum spraw związanych z odbudową i rozbudową kraju. Już w latach 20. w Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej dał się poznać jako dobry organizator i energiczny zarządca. Od 1939 r. kierował szpitalem we Lwowie. Po wojnie działał na Wybrzeżu. W Łańcucie, gdzie objął zarządzanie Zamkiem, prowadził prace remontowe i rekonstrukcyjne, przywracając niezwykłe piękno tej rezydencji. Za czasów jego zarządzania Muzeum osiągnęło szczyty popularności. Dyrektor był darzony sympatią i szacunkiem współpracowników, potrafił przyciągnąć wspaniałych fachowców oraz pasjonatów pracy na rzecz Muzeum.

Działał na rzecz turystycznego rozwoju Rzeszowszczyzny – utworzył Wojewódzką Składnicę Zabytków Ruchomych. Powołał Wojewódzką Pracownię Konserwatorską. Organizował Dni Muzyki Kameralnej.

Sprawując funkcje w Łańcucie, niemal dekadę gospodarował w Krasiczynie. Wspomagał także remont siedzib w Żarnowcu, Przeworsku, Sieniawie.

Efekty podejmowanych przez niego działań zostały przedstawione w biografii, autorstwa Zuzanny Guzel-Szczepiórkowskiej. Czytelnicy znajdą w niej odpowiedzi m.in. na pytania: Skąd się wziął w Łańcucie Antoni Duda-Dziewierz? Dlaczego zdecydował się podjąć pracę przy rekonstrukcji zrujnowanego zabytku, jakim była wówczas dawna siedziba rodów Lubomirskich i Potockich? Jakimi metodami udało mu się wskrzesić świetność Zamku i doprowadzić do jego niezwykłej popularności?

Na kartach biografii nie zabrakło również informacji o uwarunkowaniach społecznych, politycznych lat 1950-1970, o trudnościach przy podejmowaniu wielkich zadań i przeszkodach w ich realizacji oraz o entuzjazmie, zaangażowaniu, i postawie ówczesnych pracowników Muzeum.

Wypadek w Albigowej. Trzy osoby, w tym 4-letnie dziecko, ranne

0

Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło wczoraj na drodze wojewódzkiej nr 877 w Albigowej. W wyniku zderzenia dwóch samochodów osobowych, do szpitala trafiły 3 osoby, w tym 4-letnie dziecko.

Do zdarzenia doszło wczoraj po godz. 14, na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej nr 877 z drogą gminą. W kierunku Łańcuta, pojazdem marki Suzuki, wraz z 4-letnią córką, jechała 41-letnia mieszkanka gminy Markowa. Z drogi podporządkowywanej wyjeżdżała natomiast hondą 25-letnia mieszkanka gminy Łańcut. Jak ustalili policjanci, to właśnie kierująca hondą nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu i doprowadziła do zderzenia z suzuki. 

Do szpitala zostały przewiezione obie kierujące oraz 4-letnie dziecko. Obie kobiety były trzeźwe. Na miejscu wypadku policjanci wykonali oględziny i sporządzili dokumentację, niezbędną do wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego zdarzenia. 

Mandat, punkty i utrata prawa jazdy za brawurową jazdę

0

Wysoki mandat, punkty karne oraz utrata uprawnień do kierowania pojazdami na okres trzech miesięcy – to konsekwencje, jakie w piątek poniósł kierujący hondą. 58-latek na terenie Łańcuta jechał z prędkością 121 km/h. Funkcjonariusze apelują o rozsądek i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.

Nadmierna prędkość – to jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych. Funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego łańcuckiej komendy systematycznie patrolują miejsca, gdzie często dochodzi do łamania przepisów ruchu drogowego. Na bieżąco weryfikują również zgłoszenia dotyczące przekraczania dozwolonej prędkości zamieszczane przez mieszkańców naszego powiatu na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa. 

W piątek około godz. 17.30 w Łańcucie, funkcjonariusze ruchu drogowego zatrzymali kierującego pojazdem marki Honda. 58-letni mieszkaniec Łańcuta ul. Piłsudskiego jechał z prędkością 121 km/h, tym samym przekraczając dopuszczalną prędkość o 71 km/h.

Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2500 zł i 15 punktami karnymi. Policjanci zatrzymali mu również prawo jazdy.

Policja po raz kolejny apeluje o rozwagę na drodze. Pamiętajmy, że za przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym o więcej niż 50 km/h, grozi, nie tylko wysoki mandat i duża ilość punktów karnych, ale przed wszystkim utrata prawa jazdy na okres trzech miesięcy. Jadąc z nadmierną prędkością stwarzamy również śmiertelne zagrożenie dla siebie oraz innych uczestników ruchu drogowego

SPEC Stal Łańcut rozgromiła rezerwy Stali Mielec [foto, video]

0

Wysokim zwycięstwem dla SPEC Stali Łańcut zakończył się mecz z rezerwami Stali Mielec. Biało-niebiescy z Łańcuta pokonali imienniczkę z Mielca 4:0.

Bramki dla Stali strzelili:

1-0 Patryk Róg (18)

2-0 Patryk Wójcik (28)

3-0 Michał Daniel (35)

4-0 Konrad Buć (47)

Po 23 kolejkach Stal Łańcut zajmuje 3 miejsce w tabeli IV ligi podkarpackiej.

A tak bramkę z rzutu karnego strzelił Patryk Róg:

Pijany woźnica spadł z wozu i wpadł do rowu

0

Niemal dwa promile alkoholu miał w organizmie woźnica, który w Kosinie spadł z wozu i wpadł do rowu.

Do pierwszego zdarzenia doszło wczoraj, po godz. 13 w Kosinie. Ze zgłoszenia wynikało, że woźnica spadł z wozu i leży w przydrożnym rowie. Na miejscu policjanci zastali zespół pogotowia ratunkowego, który udzielał pomocy mężczyźnie. Funkcjonariusze ustalili, że 58-letni mieszkaniec gminy Markowa jest pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 2 promile alkoholu w jego organizmie. Jak ustalili policjanci mężczyzna spadł z konnego wozu, a zwierzę samo wróciło do gospodarstwa.

Wobec nietrzeźwego woźnicy policjanci wszczęli postępowanie wyjaśniające w sprawie o wykroczenie.

To nie jedyny incydent z pijanym na drodze wczoraj na drogach powiatu. W Rakszawie, w przydrożnym rowie zakończył swoją jazdę kierowca opla. 63-latek wysiadł z samochodu i zasnął obok niego. Badanie krwi wykazało w jego organizmie 7 promili.

Wpadł do rowu, wysiadł z auta i zasnął. Miał 7 promili

0

W przydrożnym rowie zakończył swoją jazdę kierowca opla. 63-latek wysiadł z samochodu i zasnął obok niego. Badanie krwi wykazało w jego organizmie 7 promili.

Do zdarzenia doszło wczoraj po godzinie 15 policjanci otrzymali zgłoszenie o pijanym kierowcy, który w Rakszawie wjechał do przydrożnego rowu. Kierujący oplem miał następnie wysiąść z samochodu i obok niego zasnąć.

Na miejscu, przy samochodzie, policjanci zastali śpiącego mężczyznę. Okazał się nim 63-letni mieszkaniec gminy Rakszawa. W związku ze stanem upojenia alkoholowego mężczyzna trafił do szpitala. Tam badanie krwi wykazało u niego 7 promili alkoholu.

Podczas wykonywanych czynności okazało się, że 63-latek nie ma prawa jazdy i jest objęty sądowym zakazem prowadzenia pojazdów mechaniczny. Dodatkowo opel, którym kierował nie posiadał aktualnych badań technicznych.

Pijany kierowca opla odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz złamanie sądowego zakazu.