We Wszystkich Świętych w Albigowej doszło do tragicznych wydarzeń. W jednym z mieszkań we wsi rozegrał się dramat. Adrian S. 26 lat zaatakował Piotra B. 37 lat. Młodszemu nie spodobały się obraźliwe teksty na jego temat i temat jego kobiety. Po pobiciu, ledwo żyjącego Piotra B. wyniesiono z mieszkania, gdzie skonał na schodach.
W mieszkaniu, gdzie rozegrał się dramat, trwała w najlepsze impreza alkoholowa. Doszło do bójki. Piotr podczas szarpaniny upadł na podłogę, a młodszy, lecz silniejszy, napastnik zaczął go kopać po całym ciele. Świadkowie zdarzenia Dariusz S. (30 l.), brat Adriana, który przyjechał na święta ze Śląska oraz ich znajoma Zofia M. (47 l.). Nikt nie powstrzymał napastnika.
Po powrocie do domu Mariola L, siostra Adriana, była zdenerwowana, że panuje bałagan, leżącego Piotra kazała wyprowadzić z domostwa.
To ona anonimowo zgłosiła na policję, że na korytarzu leży mężczyzna. Po przyjeździe służb, w tym pogotowia, okazało się, że niestety, ale 37-latek nie żyje.
Trwa policyjne śledztwo w sprawie. Policja zatrzymała uczestników libacji. Wszyscy niebawem usłyszą zarzuty.